Recenzje dla:
  • Jo Nesbo to norweski pisarz. Tworzy głównie powieści kryminalne. Jego najnowszą książką jest „Syn” wydany przez Grupę Wydawniczą Publicat w 2014 roku. • Sonny Lofthus jest więźniem w najlepiej strzeżonym więzieniu w Oslo. Został skazany za morderstwo. Jest cichym i spokojnym narkomanem, którego chętnie odwiedzają współwięźniowie. Jest doskonałym słuchaczem. Inni widzą w nim kogoś w rodzaju spowiednika. Sonny niczego nie wygada. Poza tym chodzą plotki, że bierze na siebie sprawy, których nie popełnił. Jest to na rękę Nestorowi – mafiosie, który z przyjemnością obarcza Sonny’ego przestępstwami. Któregoś dnia Sonny się buntuje. Dostaje informacje, że jego ojciec, byłby policjant, który popełnił samobójstwo, wcale nie był winny sprawom, o które go oskarżano. Wtedy postanawia uciec. Nie przyznaje się do zabójstwa, które próbują mu wmówić i sprytnie wydostaje się z pilnie strzeżonego więzienia. W tym samym czasie ginie kapelan więzienny. Sprawą zaczyna zajmować się Simon Kefas, któremu przydzielono do pomocy młodą i ambitną Kari Adel. Razem przesłuchują świadków, zbierają dowody i znajdują nowe poszlaki. Przy okazji Simon musi zmierzyć się ze swoim życiem prywatnym – jego żona ma możliwość pójścia na operację, która wyleczyłaby jej wzrok. Nie mają jednak na to pieniędzy przez długi hazardowe Simona. Sonny ukrywa się w ośrodku dla narkomanów, gdzie wpada w oko jednej z pracownic. W międzyczasie postanawia wyrównać rachunki z przeszłości. Jego działania są śmiałe i doskonale przemyślane, nie pasują do człowieka, który miał opinię szalonego narkomana. • Narracja trzecioosobowa obejmuje wiele osób. Głównie jest to Simon i Sonny, ale nie tylko. Czasem pojawiają się osoby, które tylko na chwilę biorą udział w historii. Dzięki temu możemy śledzić powieść z różnych stron. • Język jest ładny i świetnie się go czyta. Trudno mi określić, co w nim jest, ale to on tworzy niesamowity klimat tego kryminału. Jest doskonale dobrany do opowieści – nie brak urwanych wątków, opisy wewnętrznych przeżyć i wspomnień pozwalają na zapoznanie się z sytuacją osób, które występują w książce. Poza tym dialogi są całkiem interesujące – szczególnie te między Simonem i błyskotliwą Kari. • Plusem są przypisy, które pojawiają się na dole strony. Ułatwiają czytanie i zrozumienie tekstu. Poza tym kilka razy znalazłam zdania pisane kursywą. Pasowały do całości – informowały o sms lub obcych zwrotach. Podobało mi się to, że inaczej je podano. • Kryminał ma fajny klimat, jest nieco tajemniczy. Widzimy poczynania zarówno zbrodniarza jak i policji. Wiemy, kto stoi za konkretnymi sprawami. To ciekawe. Zaskakujących zwrotów akcji jednak nie zaznałam. Książka jest napisana dobrze, ale mnie nie porwała. Nie wiem, czy nie umiałam wciągnąć się w jej specyficzny klimat, czy była zbyt rozciągnięta w czasie. Najbardziej podobał mi się Simon, który był zwykłym człowiekiem – nie był bohaterem, miał problemy, przyziemne sprawy i życie rodzinne. • Ogólnie jestem trochę rozczarowana spotkaniem z Nesbo. Pierwszy raz czytałam jego powieść. Miałam szczęście, że pozycja ta została wydana poza serią z Harrym Hole. Mogłam bez przeszkód czytać ten kryminał. Nie wciągnął mnie jednak, nie porwał. Być może nie jestem przyzwyczajona do literatury skandynawskiej. Podobały mi się postacie w książce, ale cała sprawa była dla mnie zbyt rozciągnięta. • Polecam tym, którzy lubią Nesbo. Może wam jego najnowsza pozycja przypadnie do gustu. Nie jest to zła książka, ma dobry klimat, niezły język i ciekawych bohaterów (trzeba pochwalić autora za ich mnogość i różnorodność).

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo