• „Nasza babcia” to wesoła książeczka opowiadająca o niemieckiej rodzince Pieselangów. W skład rodziny wchodzą: mama, tata, sześcioro dzieci, no i oczywiście babcia. W domu Pieselangów mieszka też kot Fridolin oraz Pawełek - gadająca papużka falista. • Babcia jest niezwykle malowniczą postacią. Ubiera się w staroświeckie suknie, chodzi w bucikach zapinanych na guziczki, nie wychodzi z domu bez kapelusza ani parasolki. Ale myliłby się ten, kto by pomyślał, że to nudna, powleczona naftaliną i zalatująca kulkami przeciwmolowymi staruszka. Babcia Pieselang jest na wskroś nowoczesną kobietą. Uwielbia jazdę na wrotkach i łyżwach, z ochotą rusza z wnukiem na emigrację do Ameryki, by tam zamieszkać wśród Indian. Potrafi też uratować najbardziej beznadziejną potańcówkę. • Babcia Pieselang ma też brata, starego kawalera, wielkiego wielbiciela zwierząt i dyrektora ZOO. Pewnego dnia przypomina on sobie o siostrze. Zaprasza ją nawet do siebie na lato. Babcia chętnie wybiera się w podróż, a do towarzystwa zabiera czworo wnucząt. Wprawdzie dobrze wie, że stary kawaler nie przepada za dziećmi, jednak wcale się tym nie przejmuje. I słusznie, ponieważ będą to niezapomniane wakacje, nie tylko dla dzieci. • Ta niewielka książeczka (zaledwie 128 stron), ciekawie zilustrowana, tchnie rodzinnym ciepłem i miłością. A przy tym pełna jest niepospolitego lekkiego dowcipu. Czytałam ją z ogromną przyjemnością, nierzadko wybuchając śmiechem. Polecam każdemu, szczególnie na poprawę humoru :)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo