• Film znanego amerykańskiego reżysera Sidneya Lumeta pt. "Serpico" jest niemal biograficzną opowieścią o życiu tytułowego Franka Serpico, w którego wcielał się Al Pacino. Serpico był nowojorskim policjantem, który jako pierwszy w historii przeciwstawił się korupcji wśród stróżów prawa. Skończył z wyróżnieniem Akademię Policyjną i bezgranicznie wierzył takim ideałom jak uczciwość, moralność i posłannictwo wobec społeczeństwa, które powinny kierować każdym stróżem prawa. Jednak podczas swojej dwunastoletniej służby w NYPD (New York City Police Department, czyli największa formacja policyjna na świecie) szybko przekonał się, że zdobyta przez niego wiedza nie liczy się w praktyce, gdyż wszędzie panuje korupcja i twarde zasady gry. Frank nie zamierzał stać się taki jak inni gliniarze, więc codziennie musiał zmagać się z wrogością swych kolegów po fachu, którzy nie rozumieli dlaczego nie bierze on tzw. brudnych pieniędzy, pochodzących np. z handlu narkotykami, i chcieli go zniszczyć. • Prócz Ala Pacino w roli tytułowej, który stawiał w owym czasie swoje pierwsze kroki w karierze aktorskiej, a już miał na swoim koncie nominację do Oscara i Złoty Glob, właśnie za rolę w "Serpico", w filmie wystąpili m.in. Tony Roberts (jako Bob Blair), F. Murray Abraham (Detektyw Parner), John Randolph (Sidney Green), James Tolkan (Porucznik Steiger) czy M. Emmet Walsh (Gallagher). • Za reżyserię odpowiadał wspomniany wcześniej, znany na całym świecie Sidney Lumet, który ma na swoim koncie m.in. takie filmy jak "Adwokat diabła" czy "Śmiertelna pułapka" oraz serial "Prawnicy z Centre Street". Za "Serpico" Lumet otrzymał nominację do nagrody BAFTA (Nagroda Brytyjskiej Akademii Filmowej) dla najlepszego reżysera. • Jednak nie tylko wyśmienita gra aktorska i świetny reżyser są plusami tego filmu. Na uwagę zasługuje też scenografia char­akte­ryst­yczn­a dla lat 60-tych i 70-tych XX w., dzięki której film sprawia wrażenie niezwykle autentycznego, co jest bardzo ważne dla biografii. • Co więcej, świetna muzyka, za którą odpowiadał grecki kompozytor Mikis Theodorakis, budowała niezwykłe napięcie w chwilach grozy i niepewności o los głównego bohatera. Za to, jak wielką rolę odgrywa w tym filmie muzyka, przemawiają dwie nominacje do prestiżowych nagród dla Theodorakisa - BAFTA i Grammy. • Film ogląda się więc z prze­świa­dcze­niem­, że opowiada on historię całkowicie prawdziwą i autentyczną. Mimo tego że Frank jest postacią pozytywną i walczy ze złem, nie chce być odbierany jako bohater, tylko chce robić to, co do niego należy, to, co poprzysiągł sobie i swojemu narodowi, składając obietnicę wiernego służenia w szeregach nowojorskiej policji. Jest to z pewnością postawa godna najwyższego szacunku i naśladowania, jednak w tej sprawie nie jest oczywiste, która strona wygra - dobra czy zła - co jest też z pewnością wielkim atutem tego filmu, gdyż nie jest on jednowymiarowy i przewidywalny. Poza tym widz w pełni solidaryzuje się i niemal utożsamia z głównym bohaterem, co również jest dość niezwykłe i na co z pewnością wpłynęła brawurowa gra Ala Pacino. Na film warto także zwrócić uwagę ze względu na to, że przedstawia historię autentyczną i bardzo ciekawą. Co więcej film zdobył wiele nominacji do prestiżowych nagród m.in. nominację do Oscara dla Waldo Salta i Normana Wexlera za scenariusz adaptowany czy nominację do Złotego Globu w kategorii najlepszy dramat.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo