• Świetna baśń dla miłośników fantasy. Fajny pomysł, barwne postacie, jak zawsze żart językowy - pierwsza liga i niespodziewane zakończenie. Dwa udane wieczory z książką w ręku! Gorąco polecam! 4+
  • Trzy wiedźmy, czyli pratchettowska humorystyczna interpretacja między innymi Makbeta. Co nie znaczy, że jedynie powiela schemat ze sztuki Szekspira, bo - jak gdzieś ktoś napisał - "książki Pratchetta są bowiem jak cebula, mają warstwy". Babcia i Niania jak zwykle urokliwe, humor i ironia cięte jak brzytwa, ciekawi bohaterowie, czyli jak zazwyczaj u Terry'ego. Nie zawiodłam się.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo