Recenzje dla:
Galapagos/ Kurt Vonnegut
-
Streszczenie powieści "Galapagos" z 1985 roku można przeczytać pod linkiem. • link • Słucha się tego „ciężko”. Cofamy się do roku 1986, kiedy to tajemniczy wirus powoduje u ludzi bezpłodność, a świat jest pogrążony w chaosie. Podobnie jest dzisiaj, świat też pogrążony jest w chaosie tylko z innego powodu. • Fabuła powieści zapętla się powtarzając/słuchając ciągle to samo plus nowy szczegół i tak jest w „kółko Macieju”. • Cytuje np. „To samo można powiedzieć o nieboszczyku XXX; No cóż, tak czy tak, nie skomponowałby IX Symfonii Beethovena.” • Za każdym razem, za XXX, należy podstawić inne imię i nazwisko. • Tego można wysłuchać jeden raz. • Wiem, że ja też nie skomponuje IX Symfonii Beethovena. No i co z tego, że nie potrafię tego zrobić. Będzie mi to obojętne jeśli ktoś nad moją trumna powie, że ja tego nie potrafiłem skomponować. • Może lepiej ten czas poświecić na wysłuchanie wspomnianej wielokrotnie przez Vonneguta symfonii w np. wykonaniu „Chicago Symphony Orchestra - Riccardo Muti” (link to 1:21:22 => ten link ma tylko 34 mln wyświetleń ) niż słuchać „Galapagos” Kurta Vonneguta. • A jeśli ktoś nie ma czasu to polecam „Flashmob Flash Mob - Ode an die Freude ( Ode to Joy ) Beethoven Symphony No.9 classical music” to tylko 5:40. • [Link]