Recenzje dla:
Zmora/ Robert Małecki
-
To moja pierwsza przeczytana książka Pana Roberta Małeckiego. I wiem, że koniecznie muszę przeczytać resztę! • Początkowo miałam z nią problem, bo nie mogłam się wkręcić w fabułę. Ale odkąd dostajemy informacje o zaginionym koledze z dzieciństwa i idziemy w tę stronę - przepadłam! Ta historia mnie pochłonęła, czytałam i krzyczałam "PIOTRUŚ! GDZIE TY JESTEŚ?!" - serio tak było, nie kłamie 😝 mały, rudy i wyśmiewany Piotruś ukradkiem wdarł się do mojego serca i bardzo chciałam go odnaleźć. Było mi przykro przez to, jak go traktowano... Tym bardziej że wiem, że takie rzeczy aktualnie są obecne na całym świecie, smutne... • Co do naszej głównej bohaterki to mam neutralne podejście. Sama nie wiem czy ją polubiłam czy nie... • Autor ma niesamowicie przyjemny styl pisania, przez książkę się płynie i nawet nie wiecie kiedy te strony się zmieniają, a Wy jesteście w centrum zdarzeń. Jest tutaj mnóstwo zagadek, niewiadomych do odkrycia. Coś wspaniałego. W środku książki pojawia się kolejna, równie ciekawa sprawa, a ja z podekscytowania nie mogę wytrzymać! Chłonę te słowa, przerzucam strony, chcę czytać coraz szybciej by jak najprędzej poznać odpowiedzi i wszelkie wyjaśniania! • Zakończenie jak dla mnie totalnie niespodziewane, szok i niedowierzanie. Ale co najlepsze - wyjaśnienia były jak najbardziej sensowne i wszystko ułożyło się w całość. • Jedyne co, to dziwny był motyw z filmem, pojawiał się tylko wtedy gdy akurat coś działo się w tym stylu, jakby był dodatkiem, a początkowo wydawało się jakby miał być głównym wątkiem. Ale na koniec autor umiejętnie to poprowadził i sensownie wyjaśnił. • Ludzie, czytajcie "Zmorę" bo to jest hit 💛
-
Robert Małecki to obecnie jeden z najpopularniejszych autorów • kryminałów. Tym razem stworzył niesamowity thriller psychologiczny oparty na prawdziwych wydarzeniach. Inspiracją do napisania powieści stała się bowiem sprawa zaginięcia Mateusza Żukowskiego z Ujazdowa, • który zniknął w tajemniczych okolicznościach 26 maja 2007 roku. • Główną bohaterką książki jest dziennikarka – Kama Kossowska. Poznajemy ją w momencie, kiedy na skutek życiowych zawirowań zostaje zmuszona do powrotu w rodzinne strony. Nieoczekiwanie dla siebie samej wplątuje się w wydarzenia doprowadzające do zaskakujących odkryć na temat bliskich jej osób. W powieści występują dwa plany czasowe. Obok teraźniejszości autor odkrywa przed nami również przeszłość bohaterki. Przenosi nas do 1986 roku, w czasy dzieciństwa – z jednej strony sielankowego, pełnego radości i nieskrępowanej zabawy, z drugiej • – naznaczonego przemocą (tu Małecki zwraca uwagę na ważne kwestie społeczne). Z powodu dwutorowości narracji nie sposób się oderwać od przedstawionej historii, a znakomicie utkane tło obyczajowe sprawia, że książkę można polecić każdemu – nie tylko fanom gatunku. Robert Małecki ponownie stworzył misternie skonstruowaną powieść, w której dozuje, ale jednocześnie nie oszczędza emocji zarówno swoim bohaterom, jak i czytelnikom. A wszystko po to, by na koniec zrzucić na wszystkich prawdziwą bombę. Polecam! • Anna Ochenkowska