• za każdym razem jak mogę trzymać w rękach nowy tom wampirów jestem w siódmym niebie. mogę stwierdzić bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia, ze pani Caine stworzyła najlepszą serię o wampirach w literaturze fantastycznej, co mam nadzieję zapieczętuje ostatnią już 11 księgą. no ale teraz o 10. także tym razem autorka nie zawiodła i stworzyła kolejną, dobrą historię Claire. chyba nikt nie jest na tyle niep­rzew­idyw­alny­, żeby stwierdzić, że bohaterka będzie wiodła spokojne życie, bez problemów, czyli wampirów. jednak pani Anderson, jak dla mnie, okazała się tu zaskakującą postacią. postać Shane'a świetna jak zawsze, w końcu mój ulubieniec w całej serii. :) jednak zakończenie totalnie zbiło mnie z tropu, tego bym się nie spodziewała za nic w świecie. najwidoczniej autorka szykuje dla nas świetny i zaskakujący następny tom. teraz tylko czekać na premierę, na kolejne przygody Claire, Shane'a, Eve i Michaela. czuję, że to będzie fenomen całej serii. :D

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo