Recenzje dla:
1000 krów/ Adèle Tariel
-
Był sobie kiedyś Gospodarz, któremu życie upływało w towarzystwie trzech krów: Mundki, Kraśki i Ciągutki. Dbał o nie, doił i każdego wieczoru całował w czoło na dobranoc. Jego podopieczne dawały pyszne mleko, które mężczyzna zawoził do miasta i sprzedawał, zarabiając akurat tyle, ile było mu trzeba. Pewnego ranka do gospodarstwa zawitał Pan Pod Krawatem, który zachwycił się smakiem świeżego mleka. Od tego momentu spokojne życie Gospodarza nabrało tempa. W gospodarstwie pojawiały się kolejne krowy, potem dziesiątki, potem setki. Imiona zmieniły się w numery, dojeniem zajęły się superwydajne maszyny a wielki mlekociąg nieustannie pompował kolejne litry mleka dla mieszkańców miasta. Pewnego dnia krowy powiedziały „dość”. Czy świat pełen konsumpcjonizmu jest naszą przyszłością? Czy wszystkim zwierzętom należy się szacunek? Czy można się z nimi przyjaźnić? Historia tysiąca krów odpowiada na wiele ważnych pytań, a przy tym traktuje temat z delikatnością i humorem.