Nałęczów i sanatorium leczące choroby kardiologiczne stało się na kilka tygodni "domem" dla Renaty, pięćdziesięcioletniej nauczycielki języka polskiego. • Jako, że bohaterka po raz pierwszy jest kuracjuszką, zdziwienie jej budzą śmieszne sytuacje, wynikające z zachowań kuracjuszy, a zwłaszcza pań zauroczonych szalenie przystojnym , leczącym się po zawale, kardiochirurgiem Pawłem. Ów kuracjusz w Renacie budzi niechęć, gdyż uważa go za zarozumiałego, gburowatego i bezczelnego mężczyznę . Ale przewrotny los stawia bohaterów na swojej drodze. • I .....do czego doprowadzą wspólne rozmowy i spacery? POLECAM tę lekką powieść z klarowną fabułą i pięknym nałęczowskim Parkiem Zdrojowym w tle.