• „Wielka ucieczka Wawelskiego Smoka” czyli super alternatywa dla krakowskiej legendy… • Co by było gdyby Smok Wawelski uszedł z życiem? Jak potoczyłyby się jego dalsze losy? Myślę, że na doskonały pomysł wpadł właśnie pan Maciąg w swej przygodowej powieści napisanej dla dzieci. Tchnął nowego ducha w historię o Smoku Wawelskim i „namieszał” w niej wprost nieziemsko. Nie dość, że smok pozostaje żywy dzięki krakowskiej Królewnie i Szewczykowi to na dodatek wyrusza w bardzo daleką podróż, ku krainie smoczej szczęśliwości czyli do niejakiego Kitaju. Zwiedza po drodze Persję oraz Turcję. Zawiera nowe znajomości i przyjaźnie. Jednak przez cały czas tęskni do ukochanego Krakowa, gdzie spędzał czas w swej pieczarze czytając książki lub czasopisma zajadając przy tym przepyszne rodzynki, albo zwiedzając miasto pod osłoną deszczu. Czy mimo ogromnej tęsknoty po dotarciu do celu swej podróży rzeczywiście zazna szczęście jako smok, na którego życie nikt nie czyha? A może pewien list zdoła nakłonić go do zmiany decyzji i powrotu w swe rodzinne strony? • Czy treść listu otrzymanego od krakowskiej Królewny rzeczywiście rozpocznie nową przygodę? Panie Robercie brzmi wprost zachęcająco… Czekać czy nie czekać na dalsze losy Wawelskiego oto jest pytanie. Lektura wprost wspaniała dla małych, jak i dużych. Polecam wszystkim gorąco, bo z Wawelskim w podróży nie sposób się nudzić…

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo