• Napiszę tak: nigdy więcej Jamesa Pattersona. • "Alex Cross" ( w oryginale "Cross") to retrospekcyjna opowieść psychologa i agenta FBI w jednym. • Całą fabułę odebrałam tak, jakby była streszczeniem, lub szkicem do mającego dopiero powstać pasjonującego thrillera. • Brakuje tutaj porywającej czytelnika akcji, zaskakujących, lub jakichkolwiek innych, zwrotów akcji... właściwie jest to opis szamotania się z przeszłością. • Morderca ćwiartuje ludzi w ich własnych mieszkaniach, nikt niczego nie słyszy. Zabija na ulicy, w tłumie i odchodzi sobie spokojnie wzywając wcześniej pomocy dla zbitego. A naiwność działania żołnierzy mafii tylko dopełnia dzieła. • Dlaczego wobec tego dałam dwie gwiazdki? Jedna, bo przeczytałam do końca, druga, bo zaintrygowało mnie i wzbudziło zainteresowanie jedno zdanie... szkoda, że to było ostatnie zdanie w tej książce. • Zastanawiam się też nad przekładem z oryginału. Miejscami zdania są zupełnie irracjonalne, np.: "W tamtym okresie zbulwersowała mnie wiadomość o zabójstwie Marii" • Facetowi zabili najukochańszą żonę, umarła mu na rękach, a on był zbulwersowany???? Podobnych zwrotów jest więcej. • Kolejna rzecz, która bardzo mnie irytowała, to brak przecinków czy kilku zaimków. Czyżby znak dzisiejszych czasów i "esemesowy" pęd? Czy niechlujstwo przy składaniu druku?
  • Jak prawie wszystkie powieści Pattersona, ciekawy trzymający w napięciu kryminał. którego głównym bohaterem jest detektyw A.Cross.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo