• Brawurowa ucieczka, roczna wędrówka, ponad 6 tys km, ból, cierpienie, bezradność i skrajność. • Najbardziej wciągające wspomnienia jakie miałem okazję czytać, aż powracające w snach. Bez względu na prawdziwość fabuły, bohatera i autora. • Sama historia książki i okoliczności jej powstania już są intrygujące. Okazuje się bowiem, ze to mistyfikacja, że Sławomir Rawicz nigdy z obozu nie uciekł lecz został z niego zwolniony. Całe jego życie wydaje się być kłamstwem tak wiele informacji o nim jest sprzecznych. Owym uciekinierem bowiem miał być żołnierz Witold Gliński. Rawicz nie mógł się bronić ani udowadniać racji, ponieważ zmarł zanim odkryto ową 'prawdę'. Wielu specjalistów twierdzi również, że niemożliwy był tak wielki dystans do przejścia w ciągu tak krótkiego czas i w tak ciężkich warunkach geograficznych.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo