• Odważna i ciekawa, zwłaszcza kulisy biografii autora.
  • Kuba Wojewódzki w tej swojej biografii nic nowego nam nie odsłania, ani do niczego nowego się nie przyznaje. To co wiemy o nim teraz ma pozostać constans, dlatego po przeczytaniu nadal constans pozostanie. • Dzieciństwo, okres dojrzewania, lata młodości. • Koledzy, kumple, potem znajomi i osoby na chwilę. • Prace, doświadczenia w nowych miejscach, nowe kontakty i dorabianie się kasy oraz pozycji. Bo w końcu jest celebrytą, a celebryctwo pewne fochy posiada. Fochy współgrające z dumą, pewnością siebie (czasem wydumanym tupetem, co się objawia naprzemiennie) oraz z tą dobrą stroną - znajomościami - wszelakimi. I te ostatnie stały się dla Wojewódzkiego punktem zarobkowym. Bo nie oszukujmy się, najwięcej Wojewódzki zarabia programem o 22:30, do którego studia zaprasza gwiazdy i gwiazdeczki, perły i prostaków, artystów przez WIELKIE "P" i chałturników... Kalejdoskop ludzi, którzy wycierają mu sofę swoimi tyłkami przystrojonymi drogimi ciuchami. A że Wojewódzki cięty język ma, więc riposty gonią riposty. Widz siedzi i ogląda, Kuba zarabia, a potem wszystko to wciska w ksiązkę. • I mamy "Nie-autoryzowaną biografię" autora.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo