• Richard Webster to pisarz, który zajmuje się tematami ezoterycznymi. Miałam okazję czytać kiedyś jego poradnik dotyczący wróżenia z dłoni. Tym razem sięgnęłam po „Twórczą wizualizację”. Jest to książka wydana w 2013 roku przez wydawnictwo Illuminatio. • Wizualizacja to po prostu używanie wyobraźni. Nie polega to jednak na marzeniach. Trzeba wyobrazić sobie coś, co jest możliwe do spełnienia i silnie w to wierzyć, powtarzając w myślach wykreowany obraz. Jest to zatem takie używanie umysłu i wiary, które może przynieść zmiany w naszym życiu. Nie zawsze musimy wyobrażać sobie konkretny obraz, czy osobę - wystarczy, byśmy dokładnie wiedzieli o czym marzymy. W ten sposób możemy wyobrazić sobie np. wymarzonego męża lub żonę. Możemy też wizualizować sukcesy zawodowe, albo przezwyciężyć problemy osobiste. Nie można jednak skupiać się na wizualizacji za bardzo – opanuje nas obsesja i nic to nie da. Nie powinniśmy też rozpowiadać o tym, co sobie wyobrażamy. • Książka ta kolejna część z serii „Dla początkujących”. Seria ta staje się dla mnie synonimem doskonałych poradników, które napisano w prosty sposób, by każdy zrozumiał temat, który w książce poruszono. • Temat wizualizacji poznałam dopiero przy lekturze tej książki. Autor wie, że to dla jego czytelników nowość, zatem opisuje wszystko tak, by było jak najprościej. Podaje liczne rady, punktuje odpowiednie sposoby zachowań, popiera licznymi dowodami. Jak zawsze przy tej serii wyczuwamy tu obecność autora. Zwraca się on do nas bezpośrednio, mówi w pierwszej osobie. Przywołuje doświadczenia własne, przeżycia związane z wizualizacją, a nawet wspomina rzeczy, które spotkały go podczas pracy nad tą pozycją. Ale oprócz tego daje dowody z życia innych. • Ponieważ temat jest nowy autor pokazuje jak wykorzystać wizualizację. W książce zawarte są rozdziały o życiu osobistym, zdrowiu czy pracy. To m.in. tam możemy wykorzystać zdobyte po lekturze doświadczenia. • Nie sposób nie wspomnieć o oprawie graficznej. Spójne z całą serią tytuły rozdziałów już mnie nie dziwią. Tak samo jak oprawa okładki. Jedyne, co jest inne to obrazek na okładce. Jest on kolorowy i bogaty. Rysunek ten przedstawia mózg i nawiązuje do pierwszego zdania z pozycji „Twórcza wizualizacja to zdolność widzenia umysłem”.* • Poza tym mamy tu kilka przypisów od redakcji i autora, które wyjaśniają zawarte w treści rzeczy. Na końcu znajdziemy bibliografię oraz spis przepisów podzielonych według rozdziałów. Co mnie zdziwiło nie pojawił się tu glosariusz, który jest w innych częściach z tej serii. Być może nie ma tu wystarczająco dużo nowych pojęć, stąd jego brak. • Ogólnie książka jest ciekawa. Podoba mi się podejście autora do czytelnika i jego tłumaczenie. To miłe zaskoczenie. Poza tym temat był ciekawy. Nie sądziłam, by miało to jakiekolwiek znaczenie, co sobie wyobrażę, albo w co będę usilnie wierzyć. Potem jednak przypomniałam sobie powiedzenie „wiara czyni cuda” i zrozumiałam, że faktycznie coś w tym jest. Książka podpowiedziała mi w jaki sposób korzystać z umysłu i jak osiągnąć to, czego pragnę. • Polecam tym, którzy lubią ezoterykę. Tu dowiecie się o wizualizacji podstawowych rzeczy – być może dla was jedynie przypomnienie wiedzy z innych pozycji, ale dla mnie była to pigułka najważniejszych informacji. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zetknąć się z pozycjami z serii „Dla początkujących” wydawnictwa Illuminatio czas to zmienić. Myślę, że to odpowiednia pozycja, by zacząć swoją przygodę z tymi książkami.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo