Recenzje dla:
  • Ja lubię mafijne historie, ale ta jakoś mnie nie porwała. Ważne, że zakończenie tej historii Amishi, którą ojciec oddał jako poręczenie za swoje długi i Tristana, właściciela kasyn klubów jest optymistyczne , jak to w bajkach bywa.
Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo