• Książka obfituje w zwroty akcji i opisy walk. Wreszcie pojawia się (delikatny, ale dodający "smaczku") wątek miłosny, a raczej jego rozwinięcie. Podobnie jak "Czarnoksiężnik z Północy", "Oblężenie Macindaw" jest jedną z lepszych części. Poziom serii rośnie z każdym kolejnym tomem. :)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo