• Lucas Scarlett prowadzi agencję dete­ktyw­isty­czną­ w Chicago.W trakcie śledztwa, w jednej z akcji, poznaje tajemniczą Chelsea, która udziela schronienia jemu i jego rannemu przyjacielowi. Na pierwszy rzut oka dziewczyna jawi się jako zwyczajna i niegroźna, kiedy jednak Lucas nagle zagląda w lufę pistoletu dzierżonego w jej dłoni, jest już pewien, że skrywa ona niejedną tajemnicę. • Marta Bilewicz to autorka trzech książek kryminalnych. Bloggerzy szybko zainteresowali się jej powieściami. Aktualnie mieszka w Gdańsku. • Książkę czyta się łatwo, nie zawiera trudnych i niezrozumiałych wyrazów, powieść została napisana lekko. Ma prosty język i styl. Zaintrygowały mnie uczucia przedstawione przez autorkę – prawie cały czas towarzyszy nam smutek, żal czy strach. Są też szczęśliwe momenty. Czytelnika mogą zachwycić bohaterowie, którzy nie są doskonali i popełniają błędy, za które muszą srogo zapłacić. • Lucas Scarlett to detektyw, który wraz ze swoimi przyjaciółmi Thomasem i Laurą prowadzi biuro dete­ktyw­isty­czne­. Jest kobieciarzem, który uprawia seks bez zobowiązań. Niebywałe jest, że jedna kobieta zmienia jego przyzwyczajenia. • Chelsea Campion to świadek koronny objęty ochroną. Wydaje się miłą, sympatyczną i słabą kobietą, ale jeśli dochodzi do akcji, umie być silna, stanowcza i nie poddaje się. Zaskakujące jest jak można się zmienić, gdy chodzi o dziecko bądź ukochaną osobę. • Książką zachwyciła mnie, tchnęła we mnie coś, co sprawiło, że jeszcze nie raz powrócę do niej. Stała się dla mnie oryginalna, z tego względu, że czytając powieści o podobnym gatunku, nie było tak dynamicznej i zawrotnej akcji oraz detektyw albo osoba prowadząca sprawę, nie była zagrożona. • Książkę polecam osobom, które lubią walki, ucieczki itd. Kobiety też znajdą coś dla siebie, a mianowicie wątek miłosny. Pamiętajmy to, że książka jest rodzima, więc sięgajmy po więcej takich.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo