Recenzje dla:
  • Miałem duże oczekiwania do Strażaka niestety nie spełnich ich , miałbyć horror sf a wyszedł dramat momenty były ale troche sie wynudziłem i za długi i przegadany ale może inna ksiaźka pana Hilla mi sie spodoba w końcu to syn Kinga
  • "Strażak" Joe Hilla jest post­apok­alip­tycz­ną wizją świata, która jak przyznaje sam autor, jest jego własną wersją "Bastionu" Stephena Kinga, ale dodatkowo nasączoną benzyną i podpaloną. I faktycznie w trakcie lektury czuć wyraźną inspirację twórczością Kinga, ale nie tylko, ponieważ wyczuwa się również wpływ takich powieści jak "451 stopni Fahrenheita" Ray'a Bradburego, "Drogi" Cormac'a McCarthy'ego, czy "Władcy Much" Williama Goldinga. • Joe Hill prowadzi nas przez świat, który gwałtownie obraca się w popiół, w którym każdy dzień jest dla ludzi jedenastym września. "Strażak" to nie tylko znakomita postapokalipsa z elementami horroru, to także niezwykłe studium psychologiczne człowieka, znajdującego się w sytuacji ekstremalnej jakim jest śmiertelna epidemia i konieczność przystosowania się do nowych warunków. Stany zagrożenia zwykle prowadzą do przemocy, walki o władzę, zdrad, czy nawet fanatyzmu pseudo-religijnego. Joe Hill nie tylko prezentuje te wszystkie elementy, łączy je z imponującym efektem, od czasu do czasu nasycając je oprócz benzyny patosem, czasem zachwycając scenami tragikomicznymi, często nawiązującymi przy tym do popkultury. • Joe Hill w swojej powieści zwraca uwagę na fakt, że epidemia nie stanowi dla ludzkości bardzo odległego zagrożenia, jest natomiast czymś, co codziennie infekuje mikrokosmos naszego codziennego życia. To coś z czym musimy się zmagać przez cały czas, walcząc z przeciwnościami udowadniamy jakimi ludźmi w rzeczywistości jesteśmy. W "Strażaku" oczami Harper możemy obserwować jak przeciwności, tutaj w postaci smoczej łuski, mogą wydobywać najlepsze i najgorsze cechy naszego gatunku. O czło­wiec­zeńs­twie­ świadczą tutaj najprostsze gesty, które w warunkach walki o przetrwanie stają się rzadkością. • W "Strażaku" najważniejszą rolę odgrywają ludzie i ich postępowanie, które jest świadectwem zachowania przez nich człowieczeństwa. W centrum uwagi Hilla znajdują się relacje międzyludzkie i pytanie które przy okazji stawia pisarz, co oznacza być przyzwoitym człowiekiem i jak daleko może się posunąć człowiek, by zapewnić ochronę i bezpieczeństwo sobie i tym którym kochamy. Z powieści wysnuwa się bardzo smutny wniosek, największym zagrożeniem dla człowieka nie jest epidemia, czy ogień, największe nieb­ezpi­ecze­ństw­o stanowi drugi człowiek. • Joe Hilla rozpala w czytelniku ogień, który tli się przez całą lekturę powieści, wzbudzając emocje i przerażając. Postapokalipsa, która wciąga, trzyma w napięciu, uderza i wzrusza dzięki eksploracji ludzkich relacji. "Strażak" to niezwykła oda do prostych rzeczy, najprostszych gestów, które świadczą o naszym człowieczeństwie. Banalnych, jak łyżeczka cukru, która czasami potrafi zdziałać cuda. • Gorąco i ogniście polecam. • Marta Ciulis- Pyznar

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo