• Zaje....książka. Chattam wrócił. Szczerze mówiąc po "Upiornym zegarze" byłam co nieco zawiedziona, ale teraz wiem , że dobrze zrobiłam nie wątpiąc w kunszt literacki Chattama. On jest mistrzem thrillerów. Akcja na każdej stronie, zapierające dech w piersiach momenty i ten punkt zwrotny dokładnie w polowie książki, tego akurat nikt by się nie spodziewał:(. No cóż, tak miało być, napewno dla potrzeb dalszych losów francuskich żandarmów. Jeszcze raz napisze ze zajeb...książka, przypadnie do gustu każdemu miłosnikowi dreszczyku emocji w domowym zaciszu. Przeniesie Was w mroczne miejsca, do kolalni soli w Wieliczce, do mglistej Szkocji, czy tez słonecznej Francji, w której rozgrywa się większość akcji. Podziwiam talent Chattama, by wymyślić tak okrutne metody torturowania ludzi i zabijania to trzeba mieć niezła wyobrażnie, przerażającą wrecz wyobrażnie. POLECAM!!!!

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo