• Muszę przyznać, że tym razem czuję się nieco rozczarowana lekturą. II wojna światowa jest moim ulubionym tłem historycznym dla powieści o charakterze obyczajowym i nie tylko, a tym razem została wykorzystana przez autorkę naprawdę w marny sposób. • Opowiada o losach Żydówki Debory Singer, którą nomen omen przed śmiercią ratuje esesman „o dobrym sercu” – Bruno. Tak po prostu zaczyna się cała historia. Dziewczyna jest zwykłą sabotażystką, a Niemiec członkiem SS, który miał chyba ogromną nadzieję, że nie uśmierci w tej wojnie ani jednego Żyda. No trzeba przyznać nieco słaba wizja. Tak od szczegółu do ogółu kilkakrotnie ratują sobie nawzajem życie, rozkwita między nimi uczucie i… Cała reszta bardzo przewidywalna, aczkolwiek wydaje się nieco zbyt absurdalna. Przynajmniej z mojego punktu widzenia. • Językowo książka jest raczej słaba, pod względem fabuły nieco chaotyczna, mało zaskakująca. Uważam wręcz, że niedopracowana. Treść jak dla mnie zbyt mocno infantylna, a zakończenie „trach” ot takie szybkie i po sprawie z mnóstwem niedopowiedzeń. O raju chyba jednak jestem zbyt mocno uprzedzona do polskich autorów… Nie urzekła mnie. Cóż…

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo