• Jak zwykle u Bondy dużo się dzieje, ciekawie opisane tło historyczne oraz sama Hajnówka, zresztą rodzinna miejscowość autorki.
  • Sasza w drugiej części jest bardziej wyrazista, charakterna i pokazuje pazur - to mi się podoba. Natomiast końcówka o piciu i transfuzji krwi dla celu odmładzania się - nie podoba mi się, bo to takie naciągane sci-fi. Ale muszę przyznać, że książka chociaż lekko długa, a mogła by być krótsza to jest ciekawa, dobrze się czyta.
  • Książka świetna.
  • Czytałam poszczególne części nie po kolei, ale są tak skonstruowane, że łatwo się odnalazłam. Mogę polecić, chociaż dużo trudniej było mi się oderwać od jej wcześniejszych powieści.
  • Druga część cyklu. Według mnie lepsza niż poprzednia. Mniej rozwlekła.
  • Tym razem nie będzie tyle zachwytów. Sto ostatnich stron naciąganych, czasem wręcz absurdalnie przekombinowanych -jak choćby transfuzje krwi, jej picie lub kąpiele mające na celu młodość konsumującej. Wyobraźnia poniosła Bonde deczko za bardzo. • A szkoda. Miałam nadzieje na utrzymanie wysokiego poziomu. Cóż, próżne nadzieje...
  • jeszcze nie czytałam
    -2 nie na temat

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo