• „Biedę lepiej trzymać za morzami” – pisze Tochman i zabiera nas w podróż do mrocznego miasta na Filipinach, pełnego głodnych dzieci, złodziejstwa, nędzarzy, syfu i rozkładu… • Jest to przerażające studium o biedzie i cierpieniu filipińskich slumsów. Świat, który istnieje w cywilizowanej rzeczywistości bez murów i zakazów; z którego nie można uciec; do którego przywieziono dobrą nowinę... na zatracenie. • „Obrazy tego, co odrażające, też mogą uwodzić – pisała Susan Sontag. – Wiemy wszyscy, że tym, co spowalnia ruch na autostradzie w pobliżu okropnego wypadku samochodowego, nie jest zwykła ciekawość. Wielu pragnie ujrzeć coś makabrycznego”. • Książka zdecydowanie nie dla każdego. Zmienia światopogląd!
  • Bardzo ciężka i smutna książka, bardziej reportaż.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo