• Niezwykle poruszająca historia. Polecam.
  • To moje pierwsze spotkanie z autorką i od razu bardzo udane. • Po książkę sięgnęłam po przeczytaniu opisu : "Wolne Miasto Gdańsk, lata 1937-1938". Mnie to wystarczyło. Uwielbiam czytać o dwudziestoleciu międzywojennym, ale też o drugiej wojnie światowej. Tu miałam takie dwa w jednym. Bo i okres przedwojenny był, jak i wojenny. I czasy współczesne też. • Czy miłość córki polskiej szwaczki i syna niemieckiego lekarza mieszkających w Wolnym Mieście Gdańsku w 1938 roku ma szansę przetrwać? Czy wybór, którego dokonujemy jest zawsze słuszny? Czy odkrywanie tajemnic po wielu latach ma sens? • Książka, która mnie zauroczyła. I to z kilku powodów. • Lubię kiedy akcja dzieje się dwutorowo: kiedyś i współcześnie. Tu mamy kilka okresów, w których poznajemy bohaterów. Nie przeszkadzały mi przeskoki w czasie. Płynnie przechodziłam z jednych czasów do drugich. • Książki, które pokazują tajemnice rodzinne i ich odkrywanie zawsze wprawiają mnie w zadumę. Bo się zastanawiam: czy warto? Czy nie lepiej zostawić wszystko tak jak jest? Czy starzy ludzie, którzy przeżyli już całe swoje życie zechcą poznać inną prawdę niż tą, którą znali dotychczas? Mnóstwo pytań, a to lubię. • Wiecej u mnie izaw­labi­rync­ieks­iazek.blogspot.com • Zapraszam • Gorąco polecam :)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo