Recenzje dla:
Między światami/ Roxana Saberi
-
Podział obywateli na lepszych i gorszych. Osoby postępujące z honorem mają gorzej, a te podporządkowujące się totalitarnej władzy - lepiej. Bezpodstawne oskarżenia i zamykanie w więzieniu. Tortury psychiczne i fizyczne. Walka o honor, o ojczyznę i o siebie. • Wydaje nam się, że to wszystko skończyło się w 1989. Ale to nadal dzieje się obok nas. • Amerykańska dziennikarka z irańskimi korzeniami, Roxana Saberi, od kilku lat przebywa w Iranie. Zainspirowana tamtejszą kulturą, polityką i zwyczajami postanawia napisać książkę dokumentalną o tym kraju. Nie wie jednak, że ta decyzja zmieni jej życie. • Pewnego styczniowego poranka, w dwa tysiące dziewiątym roku, do domu Roxany puka listonosz. Autorka odbiera list w którym rozumie tylko dwa słowa. Więzienie Evin. Listonosz nie pozwalający zamknąć drzwi oraz trzech mężczyzn w mundurach, którzy pojawili się z nikąd, sprawiają, że strach Roxany przeobraża się w panikę. Mężczyźni zaś zabierają ją do więzienia Evin, gdzie będzie musiała walczyć o prawdę, o sprawiedliwość i przede wszystkim o siebie. • Między Światami to pierwsza autobiografia jaką przeczytałam. Zdecydowałam się sięgnąć po nią dlatego, bo wydawała mi się inna. Większość książek z tego gatunku opisuje jak sławni ludzie stali się sławni, ta książka pokazuje realia życia. Pokazuje historię, która przydarzyła się wielu. • Największym atutem jest język jakim posłużyła się autorka. Mimo że opisuje wydarzenia przykre, umiała ona tak manewrować słowami, że nie raz uśmiechałam się, czytając smutną, z założenia, powieść. Jednak książka też wzruszała, skłaniała do refleksji i budziła w nas współczucie. Uczucia te ciągle się przeplatały, co nie pozwalało nudzić się czytelnikowi • Niektórzy autobiografię piszą tylko o sobie, jednak pisarka nie skupiła się tulko na swojej hostorii, ale też na innych. Potrafiła zobaczyć, że to samo przeżywają też inni ludzie. Przybliżając nam historię towarzyszek z celi, autorka przekazała nam, że w Iranie takie aresztowania to codzienność. Że tak naprawdę aresztowany nie jest tylko ten, co aresztuje. • Największą wadą tej książki, to błąd, który popełniło wydawnictwo. Nie chodzi mi tu o okładkę, która według mnie jest piękna, ani o wielkość liter, bo ta również jest w porządku. • Chodzi mi o przypisy, a mianowicie o to, że zaczynają się na jednej stronie, a kończą na drugiej. A także o to, że na jednej stronie są dwie gwiazdki, kierujące do przypisów, a ten, jest tylko jeden. Mam nadzieję, że zostanie to zlikwidowane przed premierą, bo znacznie utrudnia to czytanie książki. • Podsumowując. Autobiografia ta nie jest tylko dla ludzi interesujących się Iranem, czy postacią autorki. Jest ona też dla ludzi ciekawych świata. I skoro zdołała przekonać do siebie mnie, fana fantastyki, myślę, że przekona też ciebie.