• No skoro pani Gilly Macmillan zadebiutowała w TAKI sposób to aż miło pomyśleć jak dobre będą jej kolejne książki. "Dziewięć dni" to historia porwania oraz poszukiwań ośmioletniego Bena w tytułowym okresie czasu. Jest dramatyczną opowieścią samotnej matki, która poza poszukiwaniami syna musi także uporać się z niszczącą jej psychikę medialną nagonką, dziennikarzami koczujacymi na trawniku przed domem oraz komentarzami zwykłych ludzi, obarczających winą za to zdarzenie właśnie matkę dziecka. Jednak dzięki wyobraźni autorki możemy cała historię poznać również oczami prowadzącego śledztwo w tej sprawie inspektora policji, który dodatkowo boryka się z kiełkującą depresją. Powieść pozwala wniknąć czytelnikom głęboko do umysłów głównych bohaterów, ponieważ autorka skupiła się głównie na ukazaniu uczuć towarzyszących podczas odkrywania kolejnych dowodów w trakcie dochodzenia. Wcale się nie dziwię, że już na początku kariery pisarskiej Gilly Macmillan została określona nową gwiazdą thrillerów psyc­holo­gicz­nych­. Tak świetnej książki po prostu nie da się napisać przez przypadek.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo