• całkiem dobra książka, w sumie podobał mi się ujawniony na końcu motyw i mogę się z nim niejako 'utożsamiać'.
  • Warto przeczytać, wciągająca historia z całkiem zaskakującym zakończeniem.
  • Przyszedł czas na recenzję nowości, która doczekała się swojej premiery dwa dni temu. Mowa tu o thrillerze Teresy Driscoll "Zapłacisz mi za to". Nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, dlatego mogę stwierdzić, że bardzo przypadł mi do gustu jej styl pisania i pomysłowość. Z tego też powodu zdecydowałam się na jej kolejną książkę. Czy również przypadła mi gustu? Zapraszam do dalszego czytania. • Pewnej środy, podczas pobytu w pracy, Alice, która pracuje jako dziennikarka, odbiera tajemniczy telefon. Ktoś grozi jej głosem, który jest zniekształconym przez jakieś urządzenie. Kobieta myśli, że to zwykły żart, jednak za tydzień, też w środę, stalker kolejny raz ją atakuje. I tak co tydzień... Aż w końcu nie tylko Alice grozi nieb­ezpi­ecze­ństw­o, ale i jej rodzinie. Czemu ten ktoś obrał sobie akurat środy i tak zależy mu na tym, aby Alice cierpiała i ciągle żyła w strachu? Jako dziennikarka stała się znana w lokalnej społeczności i nie wiadomo, czy ktoś zagraża jej życiu z powodu jej pracy, czy przeszłości (niezbyt kolorowej). Policyjne śledztwo niewiele daje w tej sprawie, więc jej chłopak Tom upiera się, aby wynajęła prywatnego detektywa Matthewa Hila. Czy uda mu się odkryć kto jest stalkerem Alice i sprawi, że kobieta w końcu odnajdzie spokój? • W książce występują rozdziały, które są napisane z perspektywy trzech bohaterów. Jednym z nich jest Alice, która opowiada o swoich przypadłościach związanych z prześladowaniem ją przez tajemniczego stalkera. Opisane są jej przeżycia dziejące się w teraźniejszości i przeszłości (więcej jest tych pierwszych). Drugim z tych narratorów jest detektyw Matthew Hill, w rozdziałch tych występuje narracja trzecioosobowa, a akcja dzieje się w teraźniejszości. Opisywana jest jego praca dete­ktyw­isty­czna­, głównie opierająca się na sprawie prześladowania Alice, ale nie zabrakło też innych drugoplanowych wątków, w tym jego osobistego życia. Trzecim bohaterem jest "On", czyli tajemnicza postać w książce. Akcja w tych rozdziałach dzieje się tylko w przeszłości, są one krótkie, co dodatkowo im daje tajemniczości. Thriller wciąga już od pierwszej strony, a nawet już od pierwszego zdania, które zapoczątkowało całą historię opisaną w książce. Autorka wyraźnie opisała jak niebezpieczny może być stalking i jakimi niep­rzew­idyw­alny­mi metodami posługuje się osoba, prześladująca swoją ofiarę. Jest to moja druga książka, która opisuje ten problem i mimo to również byłam zszokowana tym, jak prześladowana osoba staje się wykończoną psychicznie ofiarą. W książce tej bywają również wzruszające momenty, jest też wiele miłości w stosunku do bliskich osób. Koniec książki bardzo zaskakuje, aż opadła mi szczęka kiedy dowiedziałam się kto i dlaczego prześladuje Alice. • "Zapłacisz mi za to" jest kolejnym bardzo dobrym thrillerem Teresy Driscoll, jaki miałam okazję przeczytać. Może nie pochłaniała mnie ta książka jakoś bardzo mocno (dlatego moja kolejna recenzja pojawia się tak późno), ale czytając ją, po kilkanaście stron dziennie miło spędzałam czas, bo naprawdę potrafiła mnie zainteresować. Na pewno długo o niej nie zapomnę. Myślę, że spodoba się ta książka wielbicielom tego gatunku literackiego, którzy na pewno będą tak somo zaskoczeni końcówką jak ja.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo