• Jest to pierwsza część uroczej i zabawnej serii o Werce Rozterce, adresowanej do czytelnika powyżej siódmego roku życia. Bardzo ładnie, estetycznie wydana, z ujmującymi ilustracjami Zosi Dzierżawskiej. Do tych książek aż się buzia sama śmieje. Nie można koło nich przejść obojętnie. A treść nie rozczarowuje, tylko jeszcze potwierdza pierwsze wizualne wrażenie. Może dlatego, że są to książki o wielodzietnej (jak to byśmy dziś powiedzieli) i do tego szczęśliwej rodzinie. • Werka ma czworo rodzeństwa: starszego brata Tymka, młodszą siostrę Klarę i całkiem małe bliźniaki Irka i Lizę. Do tego niesforną fretkę Margolcię, żywiołowego pudla Wafla, no i oczywiście rodziców. Ale mama pracuje na cały etat jako konserwator w muzeum, tata zaś jest pilotem i często odbywa loty międ­zyko­ntyn­enta­lne. Dlatego rodzina potrzebuje niani. Dotychczasowe nie były idealne. I oto trafia do nich Ania, urocza Irlandka, w której dzieci od razu się zakochują. Rodzice jednak mają poważne wątpliwości. Ania jest zbyt młoda i często wydaje się po prostu nieo­dpow­iedz­ialn­a! • Jak rodzina poradzi sobie z tym dylematem? – A, to już przeczytajcie sami. • Książka naprawdę godna polecenia.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo