• C.S. Lewis to autor znany głównie z „Opowieści z Narnii”. Mało kto jednak zna jego inne pozycje. Warto zwrócić uwagę na jego eseje, m.in. „Koniec człowieczeństwa”, który został wydany przez Esprit w 2013 roku. • Książka złożona jest z trzech esejów – „Ludzie bez torsów”, „Droga” i „Koniec człowieczeństwa”. Pierwszy opowiada o dziejach pewnej książki, którą wiele lat wykorzystywano jako podręcznik. Ucząc się z niego, młody człowiek dostawał często informacje, które potem miały wielki wpływ na jego dorosłe życie. Niestety – niektóre przykłady nie były wytłumaczone, dlatego kształtowały złe nawyki. W tym rozdziale poruszone jest też coś bardzo ważnego – człowiek wyrażając swoje osądy nie mówi o tym co widzi, tylko jak to odbiera. Faktycznie zatem mówi o swoich uczuciach. Drugi esej opowiada o wartościach. Pokazuje, że niektóre prawa moralne i wartości nie wynikają z kultury, w której się wychowujemy, lecz są uniwersalne. W trzecim eseju mamy sprawę ujarzmiana natury, stwarzania nowego typu człowieka. Niestety podczas zmian przyrody, w końcu dojdzie też do zmiany człowieka – dosłownie i w przenośni. Wszystko się kręci wokół władzy – nie tylko nad tym, co wydaje ziemia, ale też nad innymi ludźmi. Oprócz tego na końcu znajdziemy interesujący dodatek na temat Tao. • Książka jest bardzo poruszająca. Te trzy eseje dają ogląd na myśli Lewisa, które dobitnie pokazują jak bardzo zmienia się społeczeństwo i jak wiele błędów popełniamy. Wstrząsające jest to, że Lewis przewidział rzeczy, które już powoli się dzieją – m.in. chęć panowania nad człowiekiem (obecnie związana z klonowaniem, czy ingerencjami w życie płodowe). • Niestety książkę czytało mi się dość ciężko. Lewis pisze mądre rzeczy z pogranicza filozofii. Nie da się tego czytać w autobusie, czy pociągu, ale najlepiej w domu, spokojnie i w skupieniu. • Ogromny plus to okładka. Pasuje idealnie do tematu. Oprócz tego coś, na co zwracam wielką uwagę to przypisy – nie tylko informujące o tym skąd pochodzi dany fragment, ale też takie, które opisują dane tezy i wyjaśniają niektóre kwestie. • Bardzo dobrą robotę wykonała redakcja. Książka jest świetnie wyczyszczona, nie tylko jeśli chodzi o tekst główny, ale też o przypisy. Robi wrażenie. • Komu mogę polecić? Tym, którzy interesują się tym, co się dzieje. Jeśli chcecie się przekonać, czy Lewis miał rację co do świata i ludzi – sięgnijcie. Lubisz „Opowieści z Narnii”? Poznaj Lewisa od innej strony! Czy warto? Sam się przekonaj. Ja zachęcam, jako fanka Narnii chętnie sięgnęłam po inną pozycję autora i nie zawiodłam się. Trzeba tylko się skupić, a dotrze do Was co chciał nam powiedzieć Lewis.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo