• Czytałem już zdecydowanie lepsze książki Lee Childa. W tej nie brakuje akcji, wyrazistych bohaterów czy pięknych kobiet ale jak na powieść sensacyjno/kryminalną zabija nielogicznością, beztroską o rzeczywistość zdarzeń czy zapóźnieniem technologicznym (pisana w końcówce lat 90 ubiegłego wieku - postaci nie znają telefonii komórkowej czy internetu). Literacko też nie najlepiej: beznadziejne opisy amerykańskich samochodów, dłużyzny i psyc­holo­gizo­wani­e. Szkoda bo sama intryga i demoniczna postać złego charakteru na wysokim poziomie. Niestety nota tylko 3.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo