• "Tyran, wiemy o tym dobrze, nawet po śmierci rodzi niezdrową fascynację" - piszą autorzy w jednym z rozdziałów. Coś w tym jest. Losy "upiorów historii" cieszą się bowiem niep­orów­nywa­lnie­ większym zain­tere­sowa­niem­ zarówno autorów, jak i czytelników, aniżeli postaci pozytywnych. Sama książka jest interesująca. Wprawdzie w założeniu ma pokazać, w jaki sposób dopełniał się ziemski żywot owych tyranów, niemniej autorzy nie unikają też krótkiej charakterystyki ich dojścia do władzy czy późniejszych "dokonań". Szczególnie uderzające są przykłady inst­rume­ntal­nego­ podejścia "cywilizowanego świata" do takich osób - gdy ich działalność współgra z określonymi celami politycznymi czy ekonomicznymi przymykano oczy na popełniane przez nie zbrodnie. Cel uświęca środki - nic nowego. Rada dla tyranów, których los wydaje się przesądzony? Wyjazd do Arabii Saudyjskiej - tam zawsze będą mieli zapewnione godne warunki i należytą opiekę.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo