• Fajnie, że na rynku wydawniczym ukazują się pozycje dla młodzieży w typie powieści obyczajowo-historycznej. Nie wiem jednak jak mam się wypowiedzieć na temat tej książki. • Akcja tej powieści osadzona jest w realiach drugiej wojny światowej. W okupowanym Amsterdamie roku 1943 w jednym z zakładów pogrzebowych pracuje niejaka Hanneke. Jest ona dzie­więt­nast­olet­nią recepcjonistką, która po godzinach swej pracy zajmuje się zaopatrywaniem mieszkańców miasta w towary zdobyte na czarnym rynku. Wojna nadal trwa i wcale nie ma zamiaru się rychło skończyć. Hanneke zdołała już doświadczyć jej okrucieństw. Zabrała jej bowiem ukochanego, który zginął na froncie. W pewnym momencie od jednej ze swych stałych klientek Hanneke otrzymuje dość nietypowe zlecenie. Jej zadanie polega na odnalezieniu zaginionej pięt­nast­olet­niej­ dziewczyny – Żydówki, która w sposób niespodziewany zniknęła z sekretnej kryjówki w domu kobiety. Czy Hanneke zdoła znaleźć Mirjam zanim wpadnie w ręce Gestapo? Dziewczyna podąża śladami zaginionej. Poznaje wiele intrygujących tajemnic na jej temat, ale także zostaje uwikłana w sieć niebezpiecznych dla niej kłamstw. „Dziewczyna w niebieskim płaszczu” to thriller historyczny napisany z myślą o młodzieży. • Powiem więc tak… nie zachwyciła mnie wielce ta pozycja. Jest raczej przeciętna. Momentami akcja była mało wartka, aczkolwiek interesująca. Co tyczy się tła historycznego, to uważam, że sięgający po tą książkę nastolatek musi mieć jednak jakieś konkretne pojęcie o przebiegu II wojny światowej inaczej czytanie tego typu powieści nie ma najmniejszego sensu. Dlaczego tak sądzę? Ktoś kto zupełnie nie będzie posiadał wiedzy na temat historii tego burzliwego okresu w naszych dziejach, nie dość, że niczego nie zrozumie, to na dodatek w jego głowie zaczną mnożyć się kolejne pytania dotyczące historii. Jeśli natomiast kogoś interesuje tylko sama fabuła powieść, a realia, w których jest osadzona nie mają najmniejszego znaczenia to w porządku. Niech czyta bez obaw. Może ja zbyt mocno wszystko zawsze analizuję? Hmmm…., bo dla mnie faktografia zawsze ma ogromne znaczenie. ;)
  • Akcja tej powieści osadzona jest w realiach drugiej wojny światowej. W okupowanym Amsterdamie roku 1943 w jednym z zakładów pogrzebowym pracuje niejaka Hanneke. Jest ona dzie­więt­nast­olet­nią recepcjonistką, która po godzinach swej pracy zajmuje się zaopatrywaniem mieszkańców miasta w towary zdobyte na czarnym rynku. Wojna nadal trwa i wcale nie ma zamiaru się rychło skończyć. Hanneke zdołała już doświadczyć jej okrucieństw. Zabrała jej bowiem ukochanego, który zginął na froncie. W pewnym momencie od jednej ze swych stałych klientek Hanneke otrzymuje dość nietypowe zlecenie. Jej zadanie polega na odnalezieniu zaginionej pięt­nast­olet­niej­ dziewczyny – Żydówki, która w sposób niespodziewany zniknęła z sekretnej kryjówki w domu kobiety. Czy Hanneke zdoła znaleźć Mirjam zanim wpadnie w ręce Gestapo? Dziewczyna podąża śladami zaginionej. Poznaje wiele intrygujących tajemnic na jej temat, ale także zostaje uwikłana w sieć niebezpiecznych dla niej kłamstw. „Dziewczyna w niebieskim płaszczu” to niebywale wciągający thriller historyczny napisany z myślą o młodzieży.
  • Na okładce taka informacja: • "Pięknie napisany, niebywale wciągający thriller historyczny dla młodzieży". • Thriller? • Historyczny? • Dla młodzieży? • Pierwsza myśl? Co to, kurna, będzie? Oszałamiający koktajl czy ciężkostrawny drink? • A tu taka niespodzianka... • Nie tego się spodziewałam. • Akcja książki dzieje w Holandii w 1943 roku. Mnie się nasuwa od razu pytanie: ile, Ty, czytelniku wiesz o drugiej wojnie światowej w Holandii? Pierwsza moja myśl to "Dziennik Anne Frank". I niestety ostatnia. • Tutaj bohaterka ma na imię Hanneke i jest nastolatką, która ma na utrzymaniu rodziców: mamę dającą lekcji muzyki i niepełnosprawnego ojca. A, żeby tego było mało, to Hanneke rozpacza po swoim chłopaku, który zginął na froncie, ma problemy z utrzymaniem rodziny i dręczy ją poczucie winy. A wokół pełno nazistów. Sytuacja, mówiąc delikatnie, mocno niekomfortowa. • Nastolatka utrzymuje siebie i rodziców z handlu na czarnym rynku. Potrafi zdobyć prawie wszystko i dla każdego. Kwestia tylko ceny. Jest obrotna, sprytna i świetnie sobie radzi z okupantem. Wszystko się zmienia, kiedy jedna z jej klientek prosi ją o odszukanie dziewczyny w niebieskim płaszczu. Hanneke nie chce się zgodzić. Ale kiedy kobieta opowiada jej, że zaginiona dziewczyna to Żydówka, która schowana w skrytce, uciekła, choć uciec nie mogła, to nasza bohaterka się zgadza powodowana ciekawością. Jak można uciec z zamkniętej kryjówki? Ale jak odnaleźć dziewczynę w wielotysięcznym mieście pełnym Żydów i Niemców? • Bardzo dobra książka! • Nie tylko dla młodzieży! • Polecam gorąco! • więcej u mnie: izaw­labi­rync­ieks­iazek.blogspot.com

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo