Zaczynając czytać tę książkę nie spodziewałam się, że będzie ona tak dobra i tak bardzo mnie pochłonie. • Bohaterką książki jest Violet Ambrose- nastolatka, która odziedziczyła po swojej babci dar wyczuwania poprzez dźwięk, smak, zapach echa zabitych zwierząt i ludzi oraz piętna wiszącego na oprawcach. • Bohaterka pierwsze swoje spotkanie z ludzkimi zwłokami przeżyła w wieku ośmiu lat, gdy podczas spaceru z ojcem po lesie znalazła ciało młodej dziewczyny od tamtej pory rodzice starali się chronić ją przez tego typu zdarzeniami i nie licząc wielu znalezionych martwych zwierząt przez ostatnie lata udawało się to. • Gdy pewnego dnia Violet wraz ze swoim najlepszym przyjacielem Jayem wybrali się na imprezę nad jezioro echo znów się odzywa i zaprowadza ich do zwłok młodej dziewczyny. Odkrycie to wstrząsa miasteczkiem szczególnie, że kilka dni później zostają znalezione kolejne zwłoki a następna tym razem jeszcze młodsza dziewczynka znika. • Violet postanawia nie czekać z założonymi rękoma i wykorzystując swoje moce pomaga znaleźć mordercę ale nic nie jest takie jak się wydaje. • Cała historia i przygoda dziewczyny jest otoczona motywem wielkiej pierwszej miłości nastolatków co dla mnie było urocze i nie przeszkadzało mi w książce, wręcz sama poczułam się jak nastolatka i kibicowałam temu uczuciu. • Książka ta trzyma w napięciu i ciągłym zaciekawieniu- napisałabym, że autorka wręcz bawi się czytelnikiem i jego emocjami. • Jak dla mnie ta pozycja jest bardzo fajna i wciągająca, bardzo szybko się ją czyta bo jest pisana przystępnym językiem. • Jednak jeśli ktoś nie lubi motywu miłosnego to może nie być zachwycony tą książką bo jest ona nim przesiąknięta.