• Jeżeli lubicie romanse, jednak macie dość banalnych historii rodem z Greya zajrzycie do te książki. I przede wszystkim chociaż trochę wierzycie w moce nadprzyrodzone. Widzenie aury drugiej osoby, czucie drugie osoby czy też wiara w moc pełni księżyca. Podobno kamień księżycowy jest przeznaczony kobietom a ładuje się jej podczas pełni księżyca. W książce nie ma kamienia, jest jednak woda księżycowa. • Możecie się przerazić jej objętością ( i owszem momentami jest przydługawa a opisy są nic nie znaczące) jednak ja przeczytałam ją w 3 wieczory. • Historia 30letniej Natalii przemówiła do mnie (może dlatego, że sama ma 30stke?) To nie jest typowy romans, Natalia ma narzeczonego, ma pracę i teoretycznie ma wszystko co jest potrzebne w stabilnym dorosłym życiu. Jest jednak ale... • Jej wewnętrzny głos wciąż podpowiada jej, że to nie wszystko. Że czasem warto się odważyć. (Podobno kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana i może rzeczywiście tak jest??) • Przypadkiem poznaje Filipa, który widzi aurę człowieka. Natalia i Filip czują że między nimi emanuje chemia miłości. Miłości pełnej i wzruszającej. Jednak czy dadzą sobie szansę? Czy Natalia odważy się na ten krok? • Jest jeszcze cudowna babcia i jej domek nad morzem. Morzem, które coraz bardziej przyciąga Natalię. Również Filip nie jest obojętny na urok wody. • Mnie sama historia wciągnęła i jestem nią zachwycona. • Zaraz po książce "Sekretna mowa kamieni" Chiary Parentii jest na drugim miejscu. • Historia ma coś w sobie i ja w tej historii zdecydowanie przepadłam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo