• Lektura wywołuje we mnie (mamie) skrajne odczucia. Z jednej strony wydaje się być świetna; podjęty temat, pomysł na jego przedstawienie, wprowadzenie bohaterów mogących "oswoić" dziecko z dość abstrakcyjnym zagadnieniem drobnoustrojów... Z drugiej strony mamy mieszanie rzeczywistości (prawdziwe zdjęcia mikroskopowe różnych powierzchni) z fikcją (rysunkowe, komiksowe, mówiące drobnoustroje), co rozczarowuje i nieco frustruje. • Wprowadzenie właśnie tych rysunkowych postaci wywołało we mnie poczucie serwowania dziecku niepotrzebnego chaosu informacyjnego. Co prawda na końcu książki jej komiksowi bohaterowie zostają przedstawieni "z imienia i nazwiska", tj pokazane są grafiki obrazujące ich rzeczywisty wygląd, jest też uczciwie wyjaśnione, że drobnoustroje nie mają one w rzeczywistości oczu ani buzi itd. Mam jednak poczucie, że taka strona powinna się znaleźć na początku książki a nie z tyłu, by dać małemu odbiorcy odpowiedni kontekst i szansę na potraktowanie później poznawanych bohaterów w sposób umowny, niedosłowny.
  • Dzieci zachwycone ;)
  • Min jest mikrobem i mieszka na twoim ciele. Nie wiedziałeś, że masz współlokatora? Masz ich miliony! A Min jest jednym z nich. Ale to nie koniec, inne bakterie mieszkają na twoich rękach, a inne w pępku. Nie wierzysz? Przekonaj się sam, czytając Nie liż tej książki Idana Ben-Baraka. • Nie liż tej książki to pozycja skierowana do dzieci. Tekstu jest niewiele, większość stron zajmują ilustracje. Ich autorem jest Julian Frost, który bakteriom i zarazkom nadał ciekawe, śmieszne i przyjemne dla oka postacie. Dzięki tym rysunkom łatwiej zaprzyjaźnić się z bohaterami książki. • Krótka opowiastka mówi o tym, że wszędzie, na każdym możliwym skrawku, znajdują się mikroby. Nie tylko na naszym ciele, lecz naprawdę wszędzie. O tym, czym są, co robią i jakie gatunki można spotkać, możemy przekonać się, czytając książkę. Autor pokazuje, że to bardzo małe żyjątka, które można zobaczyć jedynie pod mikroskopem. • Zabawna forma opowieści sprawia, że książka jest ciekawa i dobrze się ją czyta. Lekko napisana, w gawędziarskim stylu, prezentuje zagadnienie naukowe, nie za bardzo je komplikując. Autor pamiętał, do kogo kieruje książkę i postarał się, by maluchy nie były znudzone historią, którą przedstawia. Na dodatek zwraca się bezpośrednio do swoich czytelników i zleca im pewne zadania do wykonania, co angażuje czytelnika i sprawia mu frajdę. • Nie liż tej książki to ciekawa pozycja dla najmłodszych. Nie tylko dobrze się można przy niej bawić, lecz także dzięki niej dowiadujemy się nowych rzeczy. Ilustracje, fotografie rzeczy pod mikroskopem i forma opowieści sprawiają, że książeczka jest bardzo atrakcyjna dla dzieci, które na pewno będą chciały czytać ją kilkukrotnie.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo