• Mamy tu spory kawałek historii, ale głównie takiej, której próżno szukać w podręcznikach. Są to opowieści o zwykłych ludziach, o tym jak im się żyło w tamtych czasach. O tym, jak postęp docierał na tamte tereny, chociaż z pewnym opóźnieniem... Mamy tu sporo ciekawostek z tamtych lat. Zwykłych a jakże niezwykłych historii. • Mnie ta opowieść skłoniła do refleksji. Wyobrażając sobie ówczesne bezdroża, chyba pierwszy raz ciepło pomyślałem o naszych współczesnych dziurawych drogach. Do tego ciężkie warunki socjalne... Myszy i szczury. Przy­zwyc­zail­iśmy­ się do pewnego standardu życia i dlatego niektóre rzeczy aż nie mieszczą się nam w głowie. • "Bieszczady w PRL-u 3" to naprawdę świetnie napisana książka. Ciekawa i pouczająca. Autor umieścił w niej mnóstwo zdjęć, które świetnie uzupełniają tę opowieść, pomagają ją nam lepiej zrozumieć i wyobrazić. Reporterze pana Krzysztofa są bardzo wnikliwe i wciągające. W przypadku tej książki nie potrafię się do niczego przyczepić. Jestem nią w pełni usat­ysfa­kcjo­nowa­ny.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo