Recenzje dla:
Córka opiekuna wspomnień/ Kim Edwards
-
Pierwsze co przyciągnęło moją uwagę do tej książki to tytuł, chociaż oceny nie były wybitne. Historia wciągnęła mnie całkowicie. Sprawa podjęcia decyzji, czy słusznych, które rzutują na całe życie głównego bohatera i jego najbliższych, jak z tym żyć. Sporo osób mówi tu o biednym, porzuconym dziecku, że z większym zrozumieniem patrzą na osoby z zespołem Downa, dla mnie ta córka była jakby na drugim planie, ona wygrała los, tu nie o nią idzie rzecz. Czy można zrozumieć Dawida? Czy można mu wybaczyć? Czy gdyby mógł jeszcze raz zadecydować jaki to byłby krok? Ja go nie oceniam, próbuję zrozumieć. Gdzieś w trakcie powiedziano, że kształtujemy się w dzieciństwie w tych pierwszych latach, tam są podwaliny naszych wyborów, takimi jesteśmy ludźmi. Jak dla mnie przejmująca hisotria, niełatwa , ale przez to warta zapamiętania.