• Szalona Bridget Jones znów do nas powraca. Jednak tym razem jest już dojrzałą kobietą, po pięćdziesiątce. Mark Darcy nie żyje, a ona – matka dwójki dzieci, próbuje sobie na nowo ułożyć życie. • Wszystko w życiu Bridget się zmieniło, jednak ona sama mimo upływu lat nic się nie zmieniła. Ciągle popełnia błędy, spektakularne gafy, miewa niezaspokojone aspiracje i często porównuje się z obrazem kobiety, jaki przedstawiają nam media. Mierzy się z nierealnym aczkolwiek gotowym, pięknym pomysłem na to, jaka powinna być współczesna kobieta. Jednak przez większość książki próbuje sobie odpowiedzieć na pytanie: czy dojrzałej kobiecie wypada randkować, szukać partnerów w intrenecie i zawierać przypadkowe znajomości? • Czytając tą pozycje literacką możemy zaobserwować zmiany, które dzieją się u kobiety dojrzewającej, przekraczającej pewien wiek, borykającej się z macierzyństwem. Możemy zobaczyć obraz życia niektórych kobiety od „kuchni”. • Można by powiedzieć, że książka jednak głównie jest o nowych technologiach w życiu używanych przez kobiety w okolicach pięćdziesiątego roku życia, ale również o randkach, seksie, łączeniu życia towarzyskiego jak i erotycznego z samotnym wychowaniem dzieci, codziennością matki. Książka może wydawać się lekka i odrobine śmieszna, jednakże porusza bardzo ważne i poważne kwestie dotyczące naszego życia. Długość życia w naszych czasach przesunął się dalej, więc co za tym idzie dłużej żyjemy jako ludzie dojrzali. • Książka jest godna polecenia, jeśli szukacie czegoś prostego, lekkiego i przyjemnego do czytania. Osobiście nie dałabym jej jednak bardzo wysokiej oceny, ponieważ muszę przyznać, że czasem mnie zwyczajnie nudziła, gdyż jak dla mnie bohaterka za bardzo uczepiła się jednej myśli, z którą nic nie robiła oprócz ciągłego o niej rozmyślania. •

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo