• Przeczytałam wszystkie cztery części. Pierwszą męczyłam, boleśnie widać było, że to pierwsza książka Colett - egzaltowana, powierzchowna. To był prawdziwy pamiętnik podlotka. Każda następna część była lepiej napisana, aż ukoronowała tę serię ostatnia część, Klaudyna odchodzi. Tutaj Klaudyna jest postacią drugoplanową, ale mająca znaczący wpływ na główną bohaterkę. Polecam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo