Dobra książka, poruszającą temat głośnej zbrodni w tytułowych Rakowiskach. • Świetnie pokazuje jak doszło do "upadku" syna, jego degeneracji, ale też osamotnienia i niezrozumienia. • Wszyscy wokół widzieli, że chłopak stacza się... I nie zrobili nic... Rodzice, znajomi, pedagodzy. • Absolutnie, nie usprawiedliwiam tej potwornej zbrodni, ale należy zwrócić uwagę na okoliczności. Myślę, że gdyby ktoś w porę zareagował, nie doszłoby do tak drastycznej sytuacji. • Warto przeczytać, chociaż książka przytacza. • Na szczególną uwagę zasługuje końcowa wypowiedź autorki...