• Przez większość czasu wyzywają się albo udają największych wrogów... Książka dłużyła mi się przez około 300 stron i dopiero pod koniec zaczęło się coś dziać. Jedna z rzeczy która mnie zirytowała były opisy, do tego tak wzniosłe że aż miałam ciary żenady. Nie wiedziałam czy czytam ckliwe romansidło czy książkę dla zbuntowanych nastolatków. Nie podobało mi się też to że na co drugiej stronie były przekleństwa lub wyzwiska. Książka była mocno wulgarna, niby z plot twistem, ale można było się go domyślić. Bardzo się zmęczyłam czytając tą pozycję i nie wiem czy sięgnę po kolejną część, bo czytanie to ma być przyjemność a nie przykry obowiązek.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo