• Adam Szustak, dla jednych kontrowersyjny człowiek, dla innych bajarz-gaduła próbujący nawrócić ludzi na wiarę w Boga, dla jeszcze innych symbol do naśladowania. Ile ludzi, tyle opinii. Ilu katolików, tyle podziałów. Nic nowego. Ale, jest oczywiście jakieś ale, bo opinia musi biec dalej swym torem, ale warto się najpierw przekonać kim jest, co głosi i jak, by potem rzucać osąd. • A głosi mądrze, ludzko i dla każdego. Najpierw jest temat, potem trudny tekst, w oparciu o który pracuje, a potem tłumaczenie na język nas, codzienny i bardziej ludzki. Tu mamy historię Dawida i Goliata, ich walki i podejścia do niej. I trudny tekst biblijny w ustach o. Adama nabiera zupełnie innego, jasnego znaczenia. Interpretację oraz każde kolejne zdanie Szustak "podpina" pod człowieka. I bez względu na to, czy jest on chrześcijaninem, czy nie, te słowa mają wartość. Wartość, ale i kaliber. Bo są moce, znaczące i ważne. Tak, ważne, bo istotne. Warto bowiem przy tej okazji zastanowić się nad sobą, swoimi nałogami, uzależnieniami, czy choćby podejściem do rzeczy i ludzi. • Adam Szostak ma fenomenalny tembr głosu, co sprawia, że dobrze się go słucha, to raz, dwa, koncentrujemy się na słowach i ich wymowie, a po trzecie - tłumaczy na rozum każdego z nas. Wyjaśnia trudny tekst i na wszystkie możliwe sposoby analizuje nadając mu jasność i oczywistość. I tu chyba jest ukryta jego wartość. • Bardzo dobre wydanie. • Polecam szczerze każdemu. Do analizy nawet kilkukrotnej, bo każdy następny raz pozwala na odkrycie w sobie czegoś nowego. Nowej drogi rozwiązania problemu, który się akurat pojawił, nowej drogi wyjścia z kłopotów, czy akurat sposobu pomocy samemu sobie.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo