• O aferze Dreyfusa wiedziałem tyle co powinienem wiedzieć. Tak myślałem, że owo "powinienem" wystarczy. No i byłem w błędzie. Mylnym. Bardzo. Jeżeli dodam, że sytuacja we francuskich tzw. służbach na początku ub. wieku w niczym nie odbiegała od zupełnie współczesnych ekscesów i incydentów "z udziałem" tychże, myślę , ze zachęcę tym zwolenników wszelkich spisków oraz policji :... - tajnych, widnych i dwu-płciowych, do przeczytania książki Roberta Harrisa. • Pojawia się w niej, co oczywiste, wiele postaci znanych bywalcom salonów z książkami historycznymi poświęconymi Europie, głównie Francji rzecz jasna, przełomu wieków XIX i XX. W nadzwyczaj ciekawym anturażu.... • No i refleksja naszła mię taka: jeżeli o Polakach mówi się, że antysemityzm wysysamy z mlekiem matki, to zapewne pochodziła ona z Francji. Matka znaczy. Nie mleko. • Bynajmniej. No. Raczej.
  • Polecam,zanim obejrzy się ekranizację powieści.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo