• Może zacznę od cytatu: "Zapiął kask, włożył rękawice i odpalił silnik. Manetka z gazem pociągnięta do siebie sprawiła, że silnik głośno zawył, dając znak gotowości do szaleńczej jazdy. Motor ruszył z piskiem opon." • Na takie potworki stylistyczne trafiłem wielokrotnie, a przeczytałem tylko pięćdziesiąt stron. Do tego sztywne dialogi i sztuczne przemyślenia bohaterów. Dla mnie styl nieakceptowalny i unie­możl­iwia­jący­ lekturę. • Dotam tylko, że autor podjął się ciężkiego zadania, chcąc pisać o naukowcach z CERN. Niestety nie podołał, w usta (i głowy) bohaterów wtrąca absurdalne stwierdzenia, zupełnie nie przystające do naukowców od lat pracujących w dziedzinie fizyki kwantowej... Dobra, daruję sobie, po prostu żałuję czasu, który poświęciłem na tą książkę i stąd chęć wyżycia się. • Serdecznie i z całego serca nie polecam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo