• "Pieprz i sól" K.A. Figaro jest książką, która dość mocno różni się na tle poprzednich powieści autorki. Na czym polega ta różnica? Otóż pierwszy raz miałam okazję poznać główną bohaterkę z twórczości pisarki, która stanowiłaby tak duży kontrast względem innych damskich postaci wykreowanych przez K.A Figaro. Gaja, jak widać to już z resztą z opisu książki, jest kobietą pewną siebie, silną, która wie czego chce, i która dodatkowo nie wstydzi się swoich pragnień. Śmiało dąży do celu - czy to zawodowego czy tego "miłosnego". Zawsze urzekały mnie damskie postacie tego typu, więc nie ma się co dziwić, że Gaję polubiłam już od pierwszych stron powieści. Ucieszyło mnie, że autorka postanowiła pokazać kobietę z perspektywy osoby, która świetnie sama jest w stanie sobie poradzić w życiu, nie gra księżniczki w opałach, ale co najważniejsze, że wszystkie inne postaci z "Pieprzu i soli" nie kwestionują tego i nie uważają jej z tego względu za dziwnej (a niestety często miałam okazję spotkać już taki pogląd w książkach). Bardzo się zatem cieszę, że K.A. Figaro postanowiła zmienić coś tworzonych zazwyczaj przez siebie bohaterkach, dzięki czemu miałam okazję poznać Gaję. • Gdybym miała w dość krótki sposób przedstawić, o czym jest "Pieprz i sól", powiedziałabym, że to historia młodej kobiety, przed którą los postawił dwóch całkowicie różnych od siebie mężczyzn. Z jednej strony mamy przystojnego i char­yzma­tycz­nego­ młodego lekarza, który marzy o prawdziwym związku, a z drugiej intrygującego i tajemniczego właściciela popularnego klubu w Warszawie, z jakim główna bohaterka z całą pewnością mogłaby przeżyć niejedną przygodę. Od siebie od razu dodam, że choć początkowo Mikołaj (lekarz) i dla mnie wydał się czarujący, to im bardziej poznawałam jego osobę, tym większą darzyłam go niechęcią. Bardzo nie spodobała mi się jego natarczywość oraz sam charakter - nie muszę więc chyba dodawać, że zdecydowanie bardziej kibicowałam Kostkowi. Bardzo intrygowało mnie również to, że tak mało wiemy o tym drugim, bo to sprawiało, że sama niesamowicie chciałam go poznać. Relacje Gai z obydwoma mężczyznami okazało się dość mocno poplątane, jednak myślę, że to właśnie dzięki temu tak bardzo wciągnęłam się w historię zaprezentowaną w "Pieprzu i soli". • Zdecydowanie największym plusem całej powieści są bohaterowie oraz relacje pomiędzy nimi. To właśnie na tym się koncentrujemy, a reszta stanowi (jak na razie) jedynie przyjemną (choć nie zawsze) otoczkę. Podejrzewam jednak, że autorka coś dla nas szykuje w kolejnych tomach serii, czego już teraz bardzo nie mogę się doczekać! Niesamowicie ciekawi mnie to, kto chciał zaszkodzić Gai poprzez opublikowanie komp­romi­tują­cego­ ją filmiku z Klubu Costa - mam co prawda swoje podejrzenia, jednak i tak wydaje mi się, że całość może bardzo mocno mnie zaskoczyć. • Co tu więcej mówić - K.A. Figaro po raz kolejny pokazała, że umie tworzyć bardzo wciągające historie, a w "Pieprzu i soli" udowodniła dodatkowo, że nie jest autorką schematyczną i stara się kreować całkowicie różnych bohaterów. Moim zdaniem zdecydowanie jej się to udało! "Pieprz i sól" to jedna wielka tajemnica, której fragmenty poznajemy z każdą kolejną przeczytaną stroną. Autorka nie mówi wprost, czego możemy się spodziewać, a sprawia, że czytelnik na własną rękę pragnie poznawać tajemnice bohaterów. Jeśli zatem jesteście fanami twórczości autorki jestem pewna, że "Pieprz i sól" z pewnością wam się spodoba, a jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać niczego spod jej pióra, historia Gai sprawdzi się idealnie na pierwszy raz!

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo