• To pierwszy z dwóch (jak dotychczas) memuarów graficznych Wandy Hagerdon. W tym przypadku został on stworzony we współpracy z grafikiem Jackiem Frąsiem, który według mnie bardzo dobrze wywiązał się z zilustrowania wspomnień autorki. • Komiks zaczyna się w momencie gdy Wanda ma 11 lat a Szczecin ostatkiem sił podnosi się po wojnie. Przez 3 kolejne rozdziały towarzyszymy bohaterce i jej trzem siostrom we wspomnieniach o dorastaniu w mieszkaniu dzielonym z wrogo nastawioną Niemką, zlęknioną matką i przemocowym ojcem. Jesteśmy świadkami pierwszych dziecięcych zderzeń z molestowaniem, nies­praw­iedl­iwoś­cią ale też radościami dzieciństwa ukrytych w wacie cukrowej i wyjściach do kina z ukochaną Babcią. Zmieniająca wszystko przeprowadzka do Kołobrzegu, poddawanie się woli rodziców i bycie ofiarą ówczesnych obyczajów to tylko niektóre z tematów poruszanych w tym ponad dwustu stronicowym pamiętniku graficznym, do którego warto sięgnąć mimo, że często czujemy się tak, jakbyśmy naruszali czyjąś strefę prywatną. Bowiem aktorka nie stosuje tu żadnego tabu odkrywając przed nami swoje wspomnienia i tajemnice. Jeżeli chcecie być ich częścią koniecznie sięgnijcie po tę pozycje. 8/10

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo