• W tym, wydanym przez Wydawnictwo Literackie, zbiorku znajduje się dziesięć felietonów, tych wybranych z Elle, a że nie czytałam tego miesięcznika to i publikowanych na jego łamach tekstów Doroty Terakowskiej też nie znałam. • Najbardziej podobał mi się „Piąty talerz” i „Oglądalność, ufff…”, ale… • Napisane nieco ponad dwadzieścia lat temu teksty zestarzały się, straciły swą pierwotna świeżość. Raził mnie również lekceważący stosunek autorki do tych wszystkich, którzy reprezentują szeroko pojęte masy, do ludzi skupionych za bardzo na mieć, wyglądać i być na topie. Podzielam przekonania autorki względem owczego pędu, ignorancji oraz głupoty, jednak nie akceptuję protekcjonalizmu. • Cienka jest granica między ironią a złośliwością, a w tych tekstach, miałam wrażenie, została ona przekroczona. Zabrakło klasy.
  • Zabawne felietony. Polecam szczególnie dla kobiet.
  • Zbiór wciągających felietonów. Przeczytałam w jeden wieczór. Jedynedo czego można się przyczepić- książeczka za krótka!:)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo