• Powieść z jednej strony to bardzo niepokojący obraz emocjonalnie pustego bastionu konsumpcjonizmu roku 1980, w którym ludzie żyją w coraz większym oderwaniu od społeczeństwa i są coraz mniej zdolni do odczuwania jakichkolwiek uczuć do kogokolwiek poza sobą. To świat w którym najważniejszy jest pieniądz i lans. • Główny bohater Patrick osiągnął chyba apogeum w braku empatii. Zadufany i zapatrzony w siebie dupek, posiadający w łazience więcej szamponów i kremów niż niejedna kobieta. A same kobiety ma za puste "laskojady" i traktuje je jako zabawki, które mają za zadanie dostarczyć mu przyjemności i spełniać zachcianki. To psychopata, który ma brak poczucia winy, jakichkolwiek wyrzutów sumienia czy empatii wobec innych. Patrick jest na zewnątrz wprost uroczy, wymuskany, ułożony, posiadający doskonałe maniery, zachowuje wszelkie pozory normalności. A wewnątrz jest....pustka, nie ma nic. • Poza wyśmianiem konsumpcjonizmu lat osiemdziesiątych, autor ujawnia fakt, że zarówno Patrick jak i ludzie z którymi ma styczność nie posiadają za grosz empatii ani współczucia do nikogo, poza sobą. To społeczeństwo pozbawione klimatu moralnego czy moralnej perspektywy. • Druga część, również znakomicie napisana, to najbardziej makabryczny dziennik jaki kiedykolwiek przyszło mi czytać. • To bez wątpienia pamiętnik psychopaty. Jak za dnia nasz główny bohater stwarza pozory normalności, tak w nocy to dziwaczny i brutalny sadysta. • "American Psycho" to nie jest książka którą czyta się dla przyjemności, jednak jest to ważna powieść i na pewno zostanie zapamiętana jako z przełomowych dzieł lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, tym bardziej że sposób życia i nastawienie ludzi o których pisze autor jest niestety za bardzo znajome. • Marta Ciulis-Pyznar

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo