Bardzo dobry reportaż ale bardzo mocny. Autorka odwołując się do tytułu wiele razy zaczyna swoją opowieść od ... tamtego dnia, tamtej jesieni, tamtego ranka... . Ta książka jest jak dziennik z wojny, po przeczytaniu której wiele scen zostaje człowiekowi w głowie na jakiś czas. Warto przeczytać tym bardziej, że ta historia powstaje na naszych oczach. To się dzieje tu i teraz, albo zaledwie kilka lat wstecz. Gorąco polecam.
Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo
Przeglądarka jest nieaktualna i nie wspiera najnowszych technologii sieci WWW. Niektóre funkcje portalu mogą nie działać poprawnie.
Dla najlepszych efektów sugerujemy najnowsze wydania programów: Firefox
albo
Chrome.
Uprzejmie informujemy, że nasz portal zapisuje dane w pamięci Państwa przeglądarki internetowej,
przy pomocy tzw. plików cookies i pokrewnych technologii.
Więcej informacji o zbieranych danych znajdą Państwo w Polityce prywatności.
W każdym momencie istnieje możliwość zablokowania lub usunięcia tych danych poprzez odpowiednie funkcje przeglądarki internetowej.