Recenzje dla:
Pieluszka Maksa/ Barbro Lindgren
-
Maks ma pieluszkę. Na pupie. Ale nie ma to jak siusiać na podłogę! Za to piesek – bardzo chętnie posiusia w pieluszkę. Tylko co na to mama? • Każda książeczka o Maksie to pełne dramatyzmu zdarzenie z życia małego chłopca. Towarzyszy mu piesek, który raz pomaga Maksowi wyjść z opresji, raz mu się psoci, a kiedy indziej broi razem z nim. W trudnych momentach pojawia się mama, która wie kiedy utulić, a kiedy skarcić. Maks ma swój charakterek – jak każde dziecko potrafi się złościć i dochodzić swoich racji. • Pełne humoru i szelmowskiego uroku ilustracje Evy Eriksson spełniają warunek prostoty i przejrzystości koniecznej dla odbioru ich przez dziecko, a jednocześnie potrafią po mistrzowsku pokazać dziecięce uczucia i nastroje. • Tekst Barbro Lindgren – w zamyśle jak najprostszy, bo jak najbliższy językowi dziecka – to dobry punkt wyjścia do aktywnego czytania i oglądania książeczek z dziećmi. A zabawa jest przy tym przednia!