• Lekki, wciągający kryminał, który sprawia, że myślenie o Krakowie jako o dość spokojnym miejscu na mapie Polski nie jest już takie jednoznaczne. Na ulicy zostaje znalezione ciało bezdomnego. Nie wiadomo kto i dlaczego pozbawił go życia. Do akcji wkracza młody komisarz Marcin Bartnik oraz jego dawna nauczycielka – krzepka pani Leonia Rudzka. Czy tej na pozór dziwnej parze uda się rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa? I co wspólnego ma z tym poezja Mallarmé’go? A gdyby tego było mało - w tle pojawia się również Biblioteka Jagiellońska. Zatem… kryminał dla bibliotekarzy, ale nie tylko! Czytając go można poczuć magiczny klimat Krakowa! Gorąco polecam! mk

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo